Metoda Wima Hofa – raport z badań medycznych
Prawdopodobnie zdążyliście zauważyć, choćby przez naszą regularną praktykę ćwiczeń oddechowych metodą Wima Hof-a (to już ponad 9lat, od 2015), że jestem wielkim miłośnikiem tej metody:) I bardzo polecam Wam regularne jej praktykowanie, na codzień, każdego dnia. Ale ta metoda to nie tylko oddechy. Ma ona trzy główne filary:
1. Oddychanie (ćwiczenia oddechowe WHM)
2. Terapia zimnem (np. Zimne prysznice lub/i np. zanurzanie w lodzie – zapraszam na nie do bosej)
3. Zaangażowanie – aby w pełni czerpać korzyści z ćwiczeń oddechowych i terapii zimnem (dwóch pierwszych filarów) ważna jest regularna, najlepiej codzienna praktyka.
Poniżej zamieszczam podsumowanie raportu z badań medycznych, na temat wpływu metody Wima Hof-a na układ odpornościowy, poziomy kortyzolu, białek prozapalnych i przeciwzapalnych. Jeśli chcecie zapoznać się z pełnym raportem z tych badań, jest tutaj:
https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0286933
Jak metoda Wima Hofa wpływa na kortyzol i reakcję zapalną?
- Ćwiczenia oddechowe Wima Hofa mogą zwiększyć poziom kortyzolu podczas samej sesji, co jest naturalną reakcją organizmu na stresor (podobnie jak w przypadku ekspozycji na zimno). Jednak, w przeciwieństwie do przewlekłego stresu, ten wzrost kortyzolu jest krótkotrwały, a po zakończeniu sesji poziomy szybko wracają do normy.
- Zmniejszenie poziomu cytokin prozapalnych (TNF-α, interleukiny IL-6 i IL-8 zmniejszyły się odpowiednio o 53%, 57% i 51%)
Cytokiny to białka, które przekazują informacje w układzie odpornościowym. W odpowiedzi na stres organizm wydziela cytokiny prozapalne (np. interleukina-6), które mogą nasilać stany zapalne.
Ćwiczenia oddechowe i ekspozycja na zimno zmniejszają wydzielanie cytokin prozapalnych, jednocześnie zwiększając poziom cytokin przeciwzapalnych, takich jak interleukina-10 (IL-10). - Zwiększenie ilości białek przeciwzapalnych (IL-10 wzrósł o 194%)
Dzięki zwiększonemu poziomowi cytokin przeciwzapalnych oraz zmniejszeniu produkcji cytokin prozapalnych, metoda Wima Hofa łagodzi reakcje zapalne. To zjawisko zostało potwierdzone w badaniach, które wykazały, że osoby praktykujące metodę Wima Hofa są w stanie skutecznie obniżyć poziom zapalenia po wprowadzeniu endotoksyn bakteryjnych do organizmu (eksperymenty prowadzone w kontrolowanych warunkach). - Zwiększona aktywność układu współczulnego (sympatycznego)
Techniki oddechowe stymulują układ współczulny, co powoduje wydzielanie adrenaliny i noradrenaliny. To z kolei prowadzi do wzrostu poziomu kortyzolu, który w odpowiedzi na silny stresor działa jako mechanizm obronny, przygotowując organizm do działania (mobilizacja energii, regulacja glukozy itp.). - Zmniejszenie odpowiedzi immunologicznej
Zmniejszona aktywność cytokin prozapalnych i zwiększona aktywność cytokin przeciwzapalnych ograniczają reakcje zapalne organizmu, co sprawia, że układ odpornościowy nie reaguje nadmiernie. To efekt, który pozwala organizmowi lepiej radzić sobie z zapaleniami i potencjalnymi chorobami autoimmunologicznymi.
Wyniki badań klinicznych
W jednym z najbardziej znanych badań nad metodą Wima Hofa, uczestników podzielono na dwie grupy. Jedna grupa praktykowała techniki oddechowe i ekspozycję na zimno, a druga grupa kontrolna tego nie robiła. Następnie obie grupy zostały poddane zastrzykowi endotoksyny bakteryjnej (LPS – lipopolisacharyd), co wywołuje silną reakcję zapalną.
Grupa Wima Hofa: wykazała znacznie mniejsze objawy zapalenia i zmniejszoną odpowiedź immunologiczną w porównaniu z grupą kontrolną.
Obniżenie markerów zapalnych: U osób, które stosowały metodę, poziom cytokin prozapalnych (np. TNF-α) był znacznie niższy niż w grupie kontrolnej.
Zmniejszona odpowiedź na endotoksynę: Uczestnicy grupy Wima Hofa mieli mniejszy wzrost temperatury ciała, mniejsze objawy grypopodobne i krótszy czas powrotu do normy.
Jak to się przekłada na praktykę?
Stosowanie metody Wima Hofa może pomóc w kontrolowaniu odpowiedzi zapalnej organizmu i zwiększyć tolerancję na stresory fizjologiczne. Wzrost poziomu kortyzolu podczas ćwiczeń jest chwilowy, ale dzięki tej adaptacji organizm lepiej radzi sobie z różnego rodzaju stresorami na co dzień, co zmniejsza ryzyko przewlekłych stanów zapalnych i problemów związanych z nadmiernym stresem.
Metoda ta, poprzez regulację poziomu kortyzolu, adrenaliny i cytokin przeciwzapalnych, sprawia, że organizm uczy się lepiej reagować na bodźce stresowe, co może przynieść korzyści w kontekście zdrowia fizycznego i psychicznego.
M.